TO CO W DUSZY GRA

Siedząc wieczorową porą zaglądam przez okno mej izby.

Nagie drzewa pochylają się raz po raz w prawo, w lewo.

Kot łapkami znaczy swe  ślady na śniegu,

biegnąc w  zapadającym  zmierzchu do chaty.

Przede mną leżą stare  zapomniane księgi,

zapach bijący od nich tchnie tajemniczością ,

ciekawe co zawierają , jakie treści przekazują?

Otwieram jedną z nich,

pożółkłe karty z pięknym pismem,

przemawiają do mnie o zamierzchłych czasach,

pięknie opisują naturę,

 bogactwo ludzkich uczuć,doznań i cierpienia,

jeszcze inne przemawiają swą prostotą  i delikatnością.

Siedzę zadumana,rozmarzona,

 że można poznać tamte odległe czasy poprzez słowo pisane.

Powoli kończę mą wędrówkę,gdyż   dogasający ogarek świecy,

zmusza mnie do powrotu teraźniejszości,

ale jutro znów tam powrócę- obiecuję.

                                                                                                                                         EURYDYKA

 Leć w stronę słońca,nie oglądaj się za siebie.

Ono, swymi promieniami,niczym,

rój złotych pszczół rozświetli wszystko i wszystkich,

doda energii i chęci do życia.

Ogrzeje Cie swym ciepłem,a promienie jego,

 będą muskać i pieścić delikatnie twe serce,

 wiatr będzie chłodził rozgrzane twe lico.

Leć w stronę słońca,

 rydwanem utkanym z jego promieni i,

zostaw za sobą troski dnia codziennego,

ciesz się chwilą!

Piękne to uczucie,dzięki któremu choć przez moment,

możesz poczuć się cudownie,

oderwać się od prozy życia ,

poznać coś niepowtarzalnego.

Leć w stronę słońca i weź z sobą to,

 co najcenniejsze miłość i radość!

Leć i korzystaj.

Naładuj się energią i rozświetlaj swe życie ,

więc leć ku słońcu i raduj swe serce. 

                                                                                                                         EURYDYKA

Co ja lubię? takie usłyszałam zapytanie.

A ja lubię -

Szum morza, słońca blask,

spadające krople deszczu,chrzęst śniegu,

szum drzew i listowia,szemrzący strumień.

Lubię spacery, przytulne ławeczki w parku,

wyprawy w ukochane góry,

rozmowy z echem w lesie - wiele rzeczy lubię.

Jestem  szczęśliwa kiedy czytam książki,

słucham muzyki,spotykam przyjaciół.

Gdy mi jest źle,myślę o rzeczach przyjemnych,

przez okno spoglądam w niebo,

i widzę zarysy mych szalonych marzeń,pewnie kiedyś je spełnię.

Bardzo lubię wiosnę, bo boję się samotności,

a wiosna to symbol życia i odradzanie  się na nowo.

Kocham  życie,ludzi,a także banalne rzeczy,

które sprawiają mi radość i uzupełniają puste miejsca w mym sercu.

                                                                                                                EURYDYKA

Kochać, to nie znaczy że musisz  bo tak trzeba.

Kochać to przeżywać powoli  z delikatnością,

choć są mile widziane gwałtowne porywy,

czy szalona namiętność.

Kochać to trzeba widzieć i  spostrzegać 

 duże i małe rzeczy,

zauważać innych i szanować ich uczucia.

Kochać- to nie można nikogo i niczego zmuszać,

nie wolno niszczyć miłości i jej darów,

które nam ofiaruje  są bezcenne.

Kochać to otaczać opieką i czułością ten kwiat ,

zwany miłością choć,

wymaga pielęgnacji i stałej adoracji,

na pewno odpłaci nam czystym  uczuciem.

Odrzuć wszystko to,co Cię,

 powstrzymuje i rzuć się w wir przypadku i kochania. 

Posiadaj, czuj, ciesz się, ryzykuj, bierz pełnymi garściami, 

nawet gdyby jutro twoje marzenia się rozwiały

w które włożyłeś swą miłość ,

to pozostanie w sercu piękne wspomnienie ,

a do póki będziesz  pamiętać -miłość twa będzie żywa.

                                                                                                EURYDYKA